Placki kukurydziane z jajkiem sadzonym

Bezglutenowe placki mooocno kukurydziane z jajkiem sadzonym to świetny pomysł na kolację lub lunch. Są lekkie, miękkie, szalenie puszyste i mega efektowne.

Składniki:
Porcja dla 2 osób

350g kukurydzy z puszki
3/4 szklanki mąki kukurydzianej
1 jogurt grecki (ja użyłam light, ale spokojnie może być pełnotłuszczowy)
pół łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki masła klarowanego
1 jajko (do plackowego ciasta)
3-4 suszone papryczki pepperoni (te malutkie)
Szczypta soli
Szczypta suszonego czosnku

Dodatkowo:
4 jajka
1 łyżka masła klarowanego
2 garści rukoli do podania

Wszystkie składniki na ciasto blendujemy na gładką, aksamitną masę. Konsystencja powinna być ok 30% bardziej gęsta niż konsystencja ciasta na naleśniki. Na suchą, mocno rozgrzaną patelnię wykładamy łyżką placki. Smażymy ok 4 minuty na każdej ze stron.
Po usmażeniu placków na patelni roztapiamy masło i smażymy jajka sadzone.
Moją receptą na idealne jajka sadzone jest smażenie ich na dość wysokim ogniu przez ok 5 minut.
Białko jest wtedy ścięte a żółtko wspaniale się rozpływa.
Na talerz wykładamy placki, posypujemy rukolą, na górę kładziemy jajka.

Smacznego!

Śniadaniowe pancakes twarogowe - bez glutenu, bez laktozy, bez cukru, wysokobiałkowe

Ostatnio mam nastrój na wszelkiego rodzaju pancakesy i placki.
Z tego nastroju powstały między innymi śniadaniowe placki twarogowe "bez niczego" z pyszną konfiturą śliwkową. Szczerze polecam jako śniadanie BT czy lekka białkowa przekąska.

Składniki:

250g chudego twarogu bez laktozy (u mnie Mlekpol)
3 jaja M
30g mąki ryżowej
4 dakltyle
pół łyżeczki proszku do pieczenia
kopiasta łyżka kakao
3-4 łyżki oleju z pestek winogron
pół opakowania mrożonych śliwek

Daktyle zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na ok 5 minut do rozmoknięcia.
Twaróg, jaja, mąkę, proszek po pieczenia, kakao, olej i wyciągnięte z wody daktyle wkładamy do blendera (jeśli jest kielichowy to super, jeśli nie, to blendujemy zwykłym).
Patelnię (z grubym dnem, taką, do której nic nie przywiera) mocno rozgrzewamy. Wykładamy na nią łyżką placki, bez smarowania jej uprzednio olejem. Smażymy ok 3-4 minuty na każdej stronie.
Przed przewróceniem placków na drugą stronę polecam poczekać, aż góra się "zetnie" dzięki temu zachowają swój kształt i nie rozleją się.

Śliwki w tym czasie wykładamy na drugą patelnię, lub do garnuszka, można dosłodzić je ksylitolem lub erytrolem zgodnie z chęcią. Smażymy je tak długo aż sok zgęstnieje i utworzy się konfitura.

Smacznego!

Tarta FIT SNICKERS bez pieczenia - tylko 6 składników!

Prawdziwa, słodka petarda.

Jedząc ją aż trudno uwierzyć, że są tam same zdrowe składniki!

Bez glutenu, bez mąki i ziaren, bez cukru, bez wszystkiego! Ale za to ze smakiem... i to jakim!!!

Składniki:

Spód:

100 g mąki z orzeszków arachidowych (mogą być zmielone orzeszki)
60 g mąki kokosowej (lub zmielone wiórki)
40 g masła klarowanego

Karmel:

200 g dakltyli
szklanka dowolnego mleka
miarka odżywki białkowej (u mnie smak karmelowy)

Orzeszki ziemne do posypania na wierzch

Mąkę arachidową i kokosową mieszamy. Rozpuszczamy masło i łączymy z mąkami.
Powstałą lepiącą masę wykładamy do formy na tartę. Rozprowadzamy ją po całym dnie i bokach.
Wkładamy do lodówki na ok 20 min. W tym czasie przygotowujemy karmel.

Zagotowujemy mleko. Wrzącym mlekiem zalewamy daktyle i zostawiamy do zmięknięcia na ok 10 min. Miękkie daktyle wyciągamy z naczynia przekładamy do blendera (lub wysokiego naczynia jeśli nie mamy blendera kielichowego) dodając ok 5 łyżek mleka, w którym się moczyły oraz odżywkę.
Całość blendujemy na możliwie gładką masę.
Karmel wykładamy na zastygnięty już spód i posypujemy orzechami.
Całość wkładamy do lodówki na następne pół godziny do godziny.

Po tym czasie tarta jest gotowa :)

Domowe michałki

Kto nie kocha tych pysznych, orzechowo-czekoladowych pralinek?

Ponizej przepis na idealne michałki domowe.

Składniki:

pół szklanki orzeszków ziemnych
pół szklanki mąki arachidowej
miarka odżywki białkowej
łyżka miodu
łyżka masła klarowanego
łyżka oleju kokosowego
kilka kropel aromatu orzechowego
2 łyżki kakao
pół szklanki mleka

Mleko zagotowujemy. Dodajemy masło klarowane, olej kokosowy i miód.
Kiedy olej kokosowy i masło roztopią się w mleku dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy na gładką, gęstą masę.
Połowę orzeszków dodajemy do masy. Całość wykładamy do niewielkiej keksówki i posypujemy resztą orzeszków.
Keksówkę wkładamy do zamrażalnika na ok. godzinę.

Kiedy nasze michałki stężeją, wyciągamy na blat i zostawiamy na chwilę do odtajania, będą się dzięki temu lepiej kroić.

Kroimy na małe kawałeczki.

Z podanych proporcji wychodzi ok 20 większych kostek, ilość widoczna na zdjęciu.

Fit - Pizza na bezglutenowym, gryczanym spodzie

O pizzy spokojnie można powiedzieć, że jest matką fastfoodów i cheatów.
Zwyczajna pizza z pizzerii dostarczy nam morze kalorii, ale kto nie kocha tego cudownego dania.
A gdyby tak trochę "odchudzić" zwykłą pizzę?

Składniki na spód:
400 g mąki gryczanej
Opakowanie suchych drożdży
Łyżeczka cukru (u mnie brązowy)
2 łyżeczki soli
4 łyżki oleju z pestek winogron
350 ml ciepłej, ale nie gorącej wody

Dodatki:
5 łyżek passaty pomidorowej
2 łyżki oleju z pestek winogron
Bazylia
Czosnek (2 ząbki)
Oregano
200 g pieczarek
1/2 puszki kukurydzy
150 g szynki długo dojrzewającej (u mnie szwarcwaldzka)
2 kulki mozarelli

Spód:

Mąkę przesiewamy do miski.
Dodajemy pozostałe suche składniki. Całość zalewamy wodą i wyrabiamy ręcznie lub mikserem z końcówkami do wyrabiania ciasta (te spiralne). Aż do momentu uzyskania jednolitej masy.
Wyrobione ciasto odstawiamy na ok. godzinę do wyrośnięcia. Szczęściarze, którzy są w posiadaniu piekarnika z funkcją wyrastania mogą wstawić ciasto na tę funkcję na ok. 40 min w temperaturze 40 stopni.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na blachę, podsypujemy mąką i rozwałkowujemy. Nie należy spodziewać się ciasta o konsystencji tego z mąki pszennej. Ciasto z mąki gryczanej jest nieporównywalnie mniej sprężyste i sprawia wrażenie "sypkiego", bo nie zawiera glutenu, który ciastu nadaje sprężystą i miękką konsystencję.
Rozwałkowane ciasto wkładamy na 5 min do piekarnika rozgrzanego do 250 stopni żeby się podpiekło.

Dodatki:

Podstawę dla dodatków stanowi sos pomidorowy. Passatę łączymy z 1 łyżką oleju z pestek winogron, dodajemy wyciśnięty czosnek (w dowolnej ilości) oraz przyprawy.
Powstałym sosem smarujemy równomiernie podpieczone ciasto. Następnie układamy kolejno: pokrojone w plasterki pieczarki, szynkę, kukurydzę i pokrojoną w plastry mozarellę.
Całość delikatnie skrapiamy olejem.

Pizzę pieczemy 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 250 stopni.

Smacznego :)

Arachidowe placki bez glutenu i bez laktozy

Arachidowe placki białkowo-tłuszczowe bez glutenu i laktozy. Świetne na śniadanie i do lunchboxa. Są mega sycące i dodają energii na cały dzień :)

Składniki (na 3 porcje):

5 jajek M
szczypta soli
100g mąki arachidowej
50g mąki kokosowej
1 łyżka miodu
1 łyżka oleju kokosowego + łyżeczka do smażenia

Polewa:
2 miarki odżywki białkowej, smak dowolny - u mnie orzech laskowy
2 łyżki mleka b.l.

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do żółtek dodajemy miód i łyżkę oleju kokosowego. Masę z żółtkami dodajemy do białek i delikatnie mieszamy do połączenia składników. Do całości dodajemy mąkę arachidową i kokosową. Całość miksujemy do uzyskania jednolitej masy.
Powstała masa jest dość gęsta, możemy więc uformować z niej równe placki, lub tak jak ja wykładać łyżką na rozgrzaną patelnię z łyżeczką oleju kokosowego.
Placki smażymy ok 4 min na każdą stronę.
Polewa:
Odżywkę mieszamy energicznie z mlekiem do uzyskania gęstej konsystencji. W razie potrzeby dodajemy mleka.

Smacznego!

Polędwiczki z kurczaka w whisky i miodzie

Idealny obiad na chodne, jesienne popołudnia.

Składniki:

400 g polędwiczek z piersi kurczaka
100 ml whisky (u mnie Ballantines)
1 duża łyżka miodu
1 łyżeczka płatków suszonej papryczki chilli
2 ząbki czosnku
50 ml oliwy z oliwek
ok. 1 kg ziemniaków
ok. 1,5 łyżki masła klarowanego
sól, pieprz

W miseczce mieszamy whisky, miód, czosnek, chilli i szczyptę pieprzu. Do przygotowanej marynaty wrzucamy polędwiczki. Upewniając się, że każda z polędwiczek jest dobrze zanurzona w marynacie owijamy miseczkę folią i wkładamy do lodówki na ok 40 min.

W tym czasie przygotowujemy ziemniaki. Umyte ziemniaki kroimy w następujący sposób:

po dwóch stronach ziemniaka układamy chińskie pałeczki/dwa noże/uchwyty od dwóch długich drewnianych łyżek (zależy co aktualnie mamy w domu :) ) i kroimy w plasterki do momentu, w którym nóż nie zatrzyma się na przeszkodzie (np. pałeczkach).

Pokrojone w ten sposób ziemniaki układamy na blaszce kładąc na każdym płatek z masła klarowanego. Pieczemy ok 40 min ustawiając grill na poziom 2.

Na patelni z przykrywką rozgrzewamy olej. Smażymy wyciągnięte z marynaty polędwiczki aż do momentu, kiedy po obu stronach staną się ciemno złociste. Następnie na patelnie wlewamy marynatę. Kiedy całość zawrze zmniejszamy ogień, całość przykrywamy i dusimy przez 20 min.

Upieczone ziemniaki i gotowe polędwiczki wykładamy na talerz, polewamy powstałym podczas duszenia sosem i posypujemy solą (najlepiej grubą). Smacznego!